poniedziałek, 30 grudnia 2013

Imagin o Louisie-NIESPODZIEWANKA

 Hejka. Wstawiam ten krótki imagin, który napisała moja siostra. Jest on w całości oparty na faktach. To tak jakby o niej i pewnej osobie z jej klasy. Mam nadzieję, że się spodoba. Jeśli to przeczytałeś/aś notkę postaw w komentarzu trzy gwiazdki. Pozdro

 Drogi Louisie!

Tego dnia idąc tą ciemną uliczką, gdy widziałam Cię tam stałeś i zerkałeś na mnie myśląc naiwnie, że tego nie widzę. Wszędzie poznam Twoje ruchy, zapach, chód, ogółem sposób w jaki się poruszasz. To mnie przerasta, ale jestem szczęśliwa gdy Cię widzę, nieważne gdzie i z kim jesteś, po prostu wiem... Gdybym była tylko pewna co o mnie myślisz, byłoby mi o wiele łatwiej. Dużo rzeczy by się wyjaśniło, a może i coś nowego zaiskrzyło.Nie wiem czy zrobiłeś ten pierwszy krok, a to JA jestem na tyle głupia, że go nie zauważyłam, czy po prostu naiwnie wierzę, że zwrócisz na mnie uwagę... Wiele osób wmawia mi pierwszą wersję tych zdarzeń, lecz jakoś nie mogę im uwierzyć, coś mnie blokuje przed tą myślą, że jednak... Ale gdyby tak było to co wtedy? Bylibyśmy razem? Tak dwa oddzielne światy. Powstałby wielki kataklizm nami spowodowany. Wszędzie te plotki, gatki szmatki na nasz temat. My byśmy mieli to głęboko, a na pewno ja...

 Lubię się Tobą sprzeczać. Nie ważne o co, gdzie i kiedy po prostu to UWIELBIAM. Najbardziej to, gdy mnie z tej "złości" podnosisz. Cieszę się wtedy jak głupia. Nie obchodzi Cię co o Tobie wtedy inni pomyślą. Po prostu to robisz , jak to gdy przybliżasz się...

Jednak często nie mogę zrozumieć Twojej logiki. Myślenie na "trudne" tematy związane z miłością. Nie wiem czy po prostu nie potrafisz Sobie z tym poradzić czy jesteś zwyczajnie niezdecydowany lub chcesz się zabawić.

Weź spójrz  na to z innej strony... Jeżeli zawiedziesz wybraną przez Siebie "ofiarę" to będziesz miał na sumieniu ból tej osoby, którą zraniłeś tylko po to żeby zaspokoić swój popęd flirciarski. Oczywiście jest on do dupy. Nawet to Ci nie wychodzi. Jednak przywiązany do jednej, która Cię nie kręci, ale jednak zachowuje się wobec Ciebie jak sympatii... Nigdy nie znajdziesz tej jedynej, a być może ją tracisz...
Twoja [T.I]

~by Bianuś

4 komentarze:

  1. jaki piękny imagin, taki list *-*
    Pozdrawiam

    Zapraszam też do siebie na Rozdział II
    http://you-are-the-life-to-my-soul.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. ***
    *_*
    Cudowny!
    Twoja siostra napisała kiedyś do chłopaka taki/podobny list?
    o.o
    Podziwiam odwagę!
    Weź wymyśl kolejną część tylko tak normalnie napisaną a nie listem xD
    Paaaaaaaa :***

    OdpowiedzUsuń
  3. ***
    jest super!
    P.S. proszę wyłączcie weryfikacje obrazkową, jest mega irytująca >;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ***
    Cudowny.
    Choć to chyba za mało powiedziane...
    ALe mniejsza z tym.
    Po prostu genialne!
    P.s.Zapraszam na pierwszy w tym roku post u mnie: normalnienienormalna69.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń