niedziela, 27 stycznia 2013

Prolog

Prolog 


Ten dzień może byłby udany, gdyby nie rodzice. No właśnie rodzice. Po powrocie ze szkoły jak zwykle chciałam pójść do swojego pokoju, bo zwykle rodziców ani Aleksa nie ma w domu. Zdziwiło mnie kiedy tata zwołał mnie do salonu.
-Camilla chodź tu do nas, proszę.
Poczłapałam do salonu myśląc sobie-„Czego oni znowu ode mnie chcą?”
-Słucham?-zapytałam
-Usiądź na fotelu-powiedziała mama-Musimy powiedzieć ci coś ważnego.
-Dostałem awans-powiedział tata
-I to jest takie ważne?-zapytałam ironicznie
-Nie, ale będziemy musieli wyjechać.-oznajmiła mi mama
-Co?!-krzyknęłam-Nie ma mowy ja tu zostaję. Chcecie żebym zmieniała szkołę w środku roku?
-Cama uspokój się-powiedział spokojnie mój brat
-A ty pewnie już dawno wiedziałeś co?
-Nie dowiedziałem się teraz.
-Camilla świat ci się nie zawali jeśli zmienisz szkołę i poznasz nowych znajomych-powiedział tata
-Wy mnie w ogóle nie rozumiecie!-krzyknęłam i uciekłam do swojego pokoju.
***
 Kiedyś myślałam że Jack to miłość mojego życia dopóki nie przyłapałam go z moją najlepszą przyjaciółką Jen. W ten sposób straciłam przyjaciółkę, z którą przyjaźniłyśmy się od przedszkola i chłopaka, którego kochałam jak nigdy żadnego dotąd. Kiedy zobaczyłam ich razem myślałam, że serce mi pęknie. Nikt nigdy nie zranił mnie tak mocno. Do tej pory śni mi się to po nocach mimo, iż od tego naszego burzliwego rozstania minął miesiąc. W szkole wszyscy wiedzą i mnie niby wspierają, ale wiem że tak naprawdę życzą szczęścia Jack’owi i Jen. On jeszcze próbował mnie przeprosić i błagał żebym do niego wróciła, ale  i tak wiem, że wolał Jen. Z nią nawet nie rozmawiam mimo, że ona do mnie dzwoni i na korytarzu próbuje zagadać. Ja już im chyba nigdy nie wybaczę. Nie umiem.

Powitanie

Hej!
Jesteśmy przyjaciółkami,które wpadły na pomysł by napisać opowiadanie.Postanowiłyśmy napisać akurat o tym boys bandzie,ponieważ jesteśmy ich wielkimi fankami! :) Mamy nadzieję,że opowiadanie przypadnie wam do gustu,i będziecie je czytać,a także zostawiać komentarze.